środa, 1 lutego 2012

włączył mi się kucharz

Od wczoraj chodził za mną chińczyk, zrobiłem dziś wołowinę po wietnamsku.
 Mój pierwszy w życiu.

3 komentarze:

  1. wole pyzy z miesem, albo roladke z kluchami. PYCHA! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ok jak zrobisz to chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zrobic nie zrobie ale moge polecic miejsce gdzie naprawde robia zajebiste roladki i kluchy ;]
    w dodatku poda Ci je Pani Beatka... niebo w gebie!

    OdpowiedzUsuń